(via liquidblues) *patrzy oskarżycielsko* Ja mam coś wrażenie, że te burgery to jednak są stałym elementem diety. I znam kogoś, kto powinien pobawić się w biegającego z dzikami. No.
(via liquidblues) *patrzy oskarżycielsko* Ja mam coś wrażenie, że te burgery to jednak są stałym elementem diety. I znam kogoś, kto powinien pobawić się w biegającego z dzikami. No.